Analityczna waga elektroniczna TM-EF007 Tech-Med

Tak jak pisał Wilman, waga robi co chce. Wystarczy wypić trochę wody i nagle okazuje się, ze człowiek przybrał lub stracił kilka procent tkanki tłuszczowej. Waga zawsze pokazuje pierwszy pomiar większy o 200g a potem powtarza drugi pomiar wielokrotnie, nieważne czy wezmę coś do ręki, czy włożę ubranie... Dokładność pomiarów składu wygląda na +/- 3% więc jeśli komuś na tych trzech procentach zależy, to raczej niech nie kupuje.

Waga pokazuje szacunkowe wyniki jeżeli chodzi o analizę składu ciała. Równie dobrze można oceniać "na oko" i to z lepszym rezultatem. Masa ciała jest podawana z dokładnością do jednej dziesiątej kilograma. Niestety taka podziałka jest zbędna ze względu na niedokładność pomiaru około 300g. Np.: Pierwszy pomiar: 79,1kg. Pomiar z trzymaną w ręku puszką 150ml - 79,1, a za drugim razem 79,4kg. Pomiar z dwiema puszkami - za pierwszym razem 79,5, za drugim 79,4. Wynika z tego również tendencja do powtarzania ostatniego wyniku w celu zamaskowania jego niedokładności. Szacunkowość analizy składu ciała można udowodnić w prosty sposób. Najpierw ważymy się "normalnie", a później np. po wypiciu szklanki wody. Mi pokazało, że wypłukałem sobie 100g masy kostnej :D Nie chce mi się jej oddawać do reklamacji bo za dużo kombinowania z tym, biorąc pod uwagę, ze kupowałem ją przez internet, a 300g niedokładności pomiaru masy jakoś przeżyję. Generalnie nie polecam, a nawet odradzam, jeżeli komuś zależy na wiarygodnych wynikach składu ciała.